Z raportu wynika, ze przedsiębiorcy dobrze oceniają warunki prowadzenia działalności w Małopolsce, co znajduje odzwierciedlenie zarówno w coraz większej liczbie ofert pracy, jak i w planach zatrudnienia na kolejne miesiące.
Na koniec 2017 roku liczba osób pracujących w regionie wyniosła 1,425 mln, co stanowi 8,7% pracujących w Polsce. W porównaniu do 2016 roku nastąpił wzrost liczby podmiotów gospodarczych o 8,9 tys. Łącznie zarejestrowanych było ponad 380 tys. podmiotów gospodarczych w Małopolsce.
Liczba osób bez pracy oraz stopa bezrobocia maleją stopniowo od pięciu lat, a w 2017 osiągnęły rekordowo niski poziom - stopa bezrobocia na koniec roku wyniosła 5,4% - o 1,2 punktu procentowego mniej niż średnio w Polsce – co stawia Małopolskę na trzecim miejscu w kraju.
Niezmiennie utrzymuje się zróżnicowanie poziomu bezrobocia na poszczególnych częściach województwa. Różnica w jego wysokości w powiatach była ponad czterokrotna: od 2,8% w Krakowie do 12,1% w powiecie dąbrowskim. Najniższy poziom bezrobocia odnotowano w Krakowie, powiecie myślenickim i w Nowym Sączu. Najwyższy natomiast w powiatach nowosądeckim, tatrzańskim i dąbrowskim.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że rynek pracownika można obserwować tylko w niektórych branżach. Mimo wzrostu liczby ofert pracy dla znacznej części pracowników warunki zatrudnienia oraz wynagrodzenia nadal nie są atrakcyjne. Nie wszyscy korzystają ze wzrostu wynagrodzeń, znaczna część podwyżek wynika z podniesienia płacy minimalnej. Niska jakość oferowanych warunków jest jedną z przyczyn braku "rąk do pracy"."W minionym roku w kolejnych branżach zanotowano deficyt kandydatów do pracy. Na wyczerpywanie się zasobów pracowników wpłynęły m.in.: obniżenie wieku emerytalnego, rosnąca rola świadczeń społecznych, większa bierność zawodowa – szczególnie kobiet. Przedsiębiorcom trudniej jest też znaleźć chętnych do pracy z zagranicy. Zmienia się także profil pracujących cudzoziemców, dotychczas postrzeganych jako tania siła robocza – coraz częściej podejmują oni pracę na stanowiskach specjalistycznych, rosną też ich oczekiwania płacowe" – informuje Jacek Pająk, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.
Z punktu widzenia pracodawców coraz istotniejsze jest to, aby obok konkretnych umiejętności zawodowych pracownik posiadał kompetencje miękkie, w tym umiejętności szybkiego uczenia się, gotowość współpracy, zdolność oceny problemu z różnych perspektyw.
Zachowała się struktura firm według wielkości zatrudnienia w stosunku do 2016 roku. 95,8% stanowią podmioty mikro zatrudniające do 9 pracowników (364,1 tys., wzrost o 9 tys.). W grupie podmiotów zatrudniających 10-49 osób, która stanowiła w 2017 roku 3,5%, nastąpił spadek w odniesieniu do 2016 roku o 0,2 tys. (do 13,1 tys.). Na niezmienionym poziomie utrzymuje się udział podmiotów zatrudniających od 50 do 249 osób (0,7%; 2,4 tys.) oraz większych (250-999 osób – 291 podmiotów, powyżej 1000 osób – 53 podmioty)."Procesy związane z automatyzacją sprawiają, że rośnie znaczenie umiejętności związanych z adaptacją do nowych warunków na rynku pracy w dynamicznie rozwijających się dziedzinach gospodarki takich jak: branża automotive, sektor nowoczesnych usług biznesowych, przetwórstwo przemysłowe, turystyka itp. Część zawodów będzie zanikała, a w ich miejsce pojawią się nowe, dlatego ważne jest zwinne poruszanie się po rynku pracy" – zaznacza dyrektor Jacek Pająk.
Najwięcej podmiotów gospodarczych zarejestrowanych było w Krakowie (36,4%). W następnej kolejności znalazł się podregion krakowski (19,6%), oświęcimski (14,3%) i nowosądecki (11,5%).
W stosunku do roku 2016 w Małopolsce spadła liczba upadłości oraz odsetek upadłości przedsiębiorstw zarejestrowanych w województwie w stosunku do wszystkich upadłości w kraju.
Zawody poszukiwane w Małopolsce:
- budowlane - m.in. betoniarze i zbrojarze, brukarze, cieśle i stolarze budowlani, murarze i tynkarze, spawacze czy inżynierowie budownictwa;
- transportowe - m.in. kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych, kierowcy autobusów, mechanicy pojazdów samochodowych;
- produkcyjne - m.in. krawcy, operatorzy obrabiarek skrawających, masarze;
- gastronomiczne - m.in. szefowie kuchni, kucharze, cukiernicy, piekarze;
- medyczne - tj. pielęgniarki, lekarze, fizjoterapeuci i masażyści;
- informatyczne - m.in. programiści, projektanci i administratorzy baz danych, samodzielni księgowi oraz pracownicy usług, w tym kosmetyczki i fryzjerzy.
Dlaczego?
- brak aktualnych uprawnień zawodowych,
- brak wystarczających kwalifikacji,
- brak doświadczenia zawodowego,
- niskie wynagrodzenia,
- trudne warunki pracy.